środa, 16 stycznia 2013

come back.

Hm.. witam? jestem? przepraszam? Tak długo mnie nie było! Nie, wcale nie zachorowałam ani nigdzie nie wyjechałam. Przez serię niefortunnych zdarzeń zostałam pozbawiona łączności ze światem. Nie wyobrażałam sobie, że będzie aż tak źle. Na szczęście uratował mnie telefon, na którym śledziłam sobie najważniejsze informacje. Niestety, nie mogłam nic napisać. 
Ale jestem i mam zamiar zasypywać was w miarę regularnie ( naprawdę nie napisałam jeszcze że mam teraz ferie i mnóstwoooo wolnego czasu? ;P ) nowościami!
Jedno mogę przyznać. Brak internetu zmobilizował mnie do pracy. Powstało parę interesujących rozdziałów w mojej ciągle produkującej się 'powieści', mam porządek w moim najważniejszym folderze i teczkę uzupełnioną o kilka nowych rysunków, z których jestem tak troszkę dumna. Poza tym zabrałam się za coś, z czego nie byłam zadowolona. I poprawiłam to. A wy zaraz zobaczycie efekty.


Stara wersja, chyba już tutaj publikowana...



...i ta nowa. Wydaje mi się, że lepsza. W każdym razie ja z tej jestem bardziej zadowolona. A co wy myślicie? 

Baj! <3

1 komentarz:

  1. Myślimy, że bosko; wpędzasz mnie w depresję, dziękuję, do widzenia ;)

    OdpowiedzUsuń