czwartek, 25 lipca 2013

Eliza 2

Właśnie skończyłam jeść banana. Jestem najedzona, chociaż trzymam się cały czas mojej diety. CUD normalnie. Na biurku leży nowiutki, pachnący, jeszcze nie otwierany "Intruz" Stephenie Meyer. Coś czuję, że wygra z blokiem i ołówkami.
A tak wgl. to mam kolejną nowość. Znalazłam jednak chwilę wolnego. Szykowałam się do narysowania właśnie TEGO chyba z dwa miesiące, bo nie wierzyłam, że mi wyjdzie.
A jednak! Zaczynam coraz mocniej w siebie wierzyć, szczególnie po tych wszystkich ciepłych słowach ze strony otaczających mnie ludzi <3

Na rysunku Elizka! <3
(zdjęcia z telefonu, ale już nie mogłam się doczekać!)



(klikać, żeby powiększyć!)


Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
Pa! ;*

4 komentarze:

  1. :D
    widziałam na żywo - props mojego życia

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie rysujesz:) Nominuję cię do Liebster Blog Award,życzę powodzenia:P, będę tu częściej zaglądać, zapraszam do siebie http://heavenlyart998.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Możliwe że trochę dziwna prośba ale czy mogłabyś wykonać kreskówkową wersje mnie? Jeżeli sie zgodzisz podeśle ci zdjęcie :)

    Przepieknie rysujesz *o*

    OdpowiedzUsuń