w weekend miałam zamiar odpocząć, posiedzieć w cieniu, porysować, może trochę się poopalać. cóż. nie wyszło. zamiast tego ciężko pracowałam na działce.
rysunek, który chcę pokazać już tu był, ale tylko w komórkowej jakości.
nie przedłużam, nie mam zbyt wiele siły, a chcę jeszcze dzisiaj coś narysować (portret, cóż innego. smutek. )
baj! ;*
ale zajebiste! i te kolory <3
OdpowiedzUsuń