niedziela, 17 marca 2013

Brat

Ten tydzień to totalnie nie to, czego się spodziewałam. Dziwny sprawdzian z historii na początek, potem szalone przebieranie się za hipisów i nasz klasowy harlem shake, teledysk, bardzo miły teatr (z wyjątkiem bardzo kontrowersyjnych 5 minut spektaklu) no i w końcu wystawa (ten temat przemilczę).
Dużo się działo i szczerze to nie miałam chwili, żeby cokolwiek zrobić (narysować). Dlatego:


Na rysunku mój brat ( + spójrzcie na datę)

Naprawdę nie lubię biologii, chemii i geografii. Ale na szczęście jeszcze tylko 3 miesiące. Chyba zacznę odliczanie.

Myśl dnia: "Nawet jeśli wstajesz rano w dobrym humorze i będziesz bardzo chciał, żeby tak już zostało, to i tak znajdzie się ktoś, kto to popsuje"

1 komentarz:

  1. Brat oczywiście mega podobny, a co do przedstawienia to mnie sie bardzo podobało, a ta aktorka mega odważna że sie tak pokazała przed taką widownią ( w sensie, dresy i niedorozwinięte dzieci neo)

    OdpowiedzUsuń