niedziela, 30 czerwca 2013

Zuza Kołodziejczyk once again.

Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, to przypominam, że w piątek rozpoczęły się  W A K A C J E . Pogoda na razie nie jest cudna, ale nie narzekam, ważne, że słonko chociaż na troszkę wychodzi. 18 stopni bez deszczu nie jest przecież wcale takie złe!
Tegoroczne wakacje będą chyba najbardziej pracowite i najbardziej szalone! Mam tyle planów, że aż nie wiem czy wystarczy mi na to wszystko czasu. Gdyby to był zeszły rok, to pisałabym te słowa z powątpiewaniem. Ale teraz, kiedy udało mi się w ciągu 5 miesięcy tak strasznie zmienić swoje życie, jestem pewna, że wszystko mi się uda.

W życiu nie tylko ważne jest to by mieć jakiś cel. Ważne jest także by do niego dążyć.


A teraz już dość tych mądrości życiowych. Chcę wam pokazać coś, co już się tu znalazło. To portret Zuzy Kołodziejczyk. Ten sam, ale jednak troszkę inny. To, że go nie dopracowałam, nie dało mi spokoju. Efekt:



A tu, tak dla porównania. Before and after. (klikać, jak chcecie większe!)


PS. Na zakończenie roku dostałam ogromną książkę o malarstwie. Coś czuję, że to będzie jedna z szalonych, wakacyjnych przygód, jakie zamierzam przeżyć :)

Baj! <3

wtorek, 25 czerwca 2013

Eliza.

Eliza. Modelka.<3 No prostu nie wiem co napisać, taka jest cudowna!







Już ostatnie dni. Dzisiaj sobie zrobiłam wolne a tu taka niespodzianka! Pada :( Znaczy teraz już nie, ale i tak jest zimno i mokro. A miałam się opalać... Tymczasem siedzę po uszy w robocie. Przygotowuję mnóstwo pierdołek na zakończenie roku. Tyle z tym pracy, że ło! Co chwila coś mi brakuje i muszę śmigać do pasmanterii. Jak już wszystko skończę, to wrzucę kilka fotek :) 
3 dni. 
A potem W A K A C J E <3
Już nie mogę się doczekać. Tyle planów.
Trzymajcie się ciepło, ja nie mogę, bo u mnie tylko 15 stopni :(
Baj! <3

niedziela, 23 czerwca 2013

Cara Delevingne

Tak na szybko, bo naprawdę nie mam czasu. Najnowsza.


Ogólnie to moim zdaniem wyszła bosko. Wy też napiszcie, co myślicie. Chociaż raz, dziubki! Baj <3

piątek, 14 czerwca 2013

I am sorry

Przepraszam Was kochani. Nie wiem czy zaglądacie tu regularnie czy nie, ale w każdym razie przepraszam, że tak długo mnie tu nie było. Tak się wszystko okropnie złożyło, że mam rysunki, nawet sporo, ale nie mam zdjęć. Wcześniej ratowałam się telefonem, ale ta opcja też chwilowo odpada.
Naprawdę mam nadzieję, że niedługo coś tu wrzucę.
Tym bardziej, że mam w planach zakup aparatu. Naprawdę. Nie żartuję.
Baj ;*